yyyyyyy no bo jechałam sobie dzisiaj na koniu i na poczatku bylo wszystko gites
zaczynalam sobie galopowac i wszystko bylo okej umialam wysiedziec (to byla moja 3 lekcja w galopie)
i pozniej sobie stepowalam bo zrobilam sobie małą przerwe i zaczelam znowu jechac w galopie to kon zaczal mi strasznie przyspieszac i gdy chcialam go zatrzymac sie nie dalo bo mnie mega wybijal gdy chcialam usiasc no i jakos tam go zatrzymywalam
pozniej zaczal mi przyspieszac nie tylko w galopie ale tez w klusie i jako ze jestem poczatkujaca w galopie nie potrafilam odroznic klusa od galopu i caly czas siedzialam w siodle i sie odbijalam o siodlo, nie dalam sobie juz pozniej rady i stepowalam wiecej nie galopowalam w tym dniu. co mam zrobic zeby mi sie tak nie rozpedzal bo dopiero sie ucze a on mi tak przyspiesza i nie moge zlapac rownowagi ;-(((
i tyle licze na pomoc ;/