O środki uspokajające zapytaj swojego weterynarza, który dopasuje środek i dawkę do Twojego konia i przede wszystkim określi, czy możesz mu go podać.
Zastanawia mnie raczej, czy nie powinnaś konia przyzwyczaić/nauczyć podawania nóg? Werkować trzeba co kilka tygodni - nie ma sensu konia faszerować lekami, których nie potrzebuje. Jeśli koń kiedyś podawał nogi, to tylko się cieszyć, bo praca zajmie mniej czasu, a jak nie - to trzeba być bardzo zdeterminowanym.
Zacznij od dotykania nóg bez prób podnoszenia - po prostu oswój konia z dotykiem w tym miejscu. Najlepiej rób to nie w boksie, tylko na zewnątrz - koń będzie czuł się bezpieczniej. Ty też będziesz bezpieczniejsza. Potem możesz przechodzić do trudniejszych etapów. To zajmie trochę czasu, ale naprawdę warto zainwestować - nie można konia niepotrzebnie faszerować lekami. A wyobraź sobie, co będzie, jeśli zdaży się nagwożdżenie? Pozwolisz koniowi krwawić, dopóki nie przyjedzie wet ze środkiem uspokajającym? Radzę się zastanowić i życzę powodzenia ;)