We wrześniu miałam wypadek, a mianowicie spadłam z konia (w terenie ) straciłam przytomność i miałam lekki wstrząs mózgu, około 1msc po tym darzeniu byłam u neurologa i powiedział, że wszystko jest w porządku , od pewnego czasu zauważyłam pobolewanie głowy w miejscu uderzenia, ból jest tak na boku głowy, bliżej czoła, niż tyłu głowy, czy to normalne? Czy głowa nadal może boleć po takim upadku? planuję zapisać się do neurologa, ale kolejki będą pewnie kosmiczne :< Pozdrawiam , może ktoś z Was też tak miał? :)