Problem przedstawia się tak: Otóż niedawno kupiłam kuca, który (jak się później okazało) nie umie podawać nogi do czyszczenia. Problem rozwinął się, gdy mimo starannej opieki koniowi zaczęły gnić strzałki, a sam kuc przy najmniejszej próbie podniesienia nogi (kucyk ma 16 lat, więc swoje nawyki już wyrobił, a zawsze robił jedynie za eko kosiarkę) ten kopie podnoszącego. Chciałabym wiedzieć, czy podanie koniowi do paszy zwykłej melisy z zielarskiego pomoże mi w zmniejszeniu jego agresji, czy są może inne, skuteczniejsze sposoby. PROSZĘ O PILNĄ ODPOWIEDŹ!