Wczoraj dowiedziałam się, że moja koleżanka kupiła konia. Gdy powiedziałam o tym drugiej koleżance ona powiedziała, że też ma na oku takiego jednego i chce go kupić. Jak to jest, że mnóstwo osób w moim wieku ma własne konie i może się lepiej rozwijać, a ja nie. Wiem, że to ogromna odpowiedzialność, ale po prostu tak mi smutno, gdy myślę, że każdy ma własnego konia, a tylko ja tłukę się w szkółce.