Mam konia, przy kupnie był badany, więc wiem, że jest zdrowy. Zauważyłam jednak, że zaczął ostatnio kaszleć, delikatnie, ale jednak. Najczęściej na jeździe przy pierwszym kłusie i po tarzaniu. Nie męczy się szybciej, nie poci się bardziej, nie leci mu z nosa, tylko kaszel. Nie chce na razie wzywać weta bo nie jest tragicznie, myślałam, czy nie podawać mu witaminy C i flegaminę, co o tym myślicie? Co mogę zrobić w takiej sytuacji?