Mam konika polskiego, w wieku 2,5 lat jest on odczulony, pracowałam z nim z ziemi, chce zacząć lekką lonże niedługo, wiem ze kon jest młody, ale czy zajezdzajac go na wakacje, zrobię mu krzywdę? Czy jeżeli go dobrze przygotuje jest możliwość zaczecia w tak mlodym wieku? Czy lepiej nie ryzykować i poczekać? Miałam juz wczesniej możliwość zajezdzania i pracowania z konmi, ale wiadomo, to mój pierwszy, własny kon i jedyny na chwile obecna, a do jazd ciągnie i przyznam ze na lato marzyly mi się juz jakieś leciutkie jazdy, ale wiadomo zdrowie najważniejsze, wiec pytam, może ktoś bardziej doświadczony podpowie.