Mam taki problem, że jak spadam z konia to zawsze płacze, zwykle nic mnie nie boli tylko po prostu nie umiem nie płakać, czasami jak spadne tak jakby bardziej na nogi to mam tylko łzy w oczach, i ogólnie płakać zwykle zaczynam jak się wszyscy pytają czy nic mi nie jest itd, jak sama jeżdżę i spadne to nic, w ogóke nie płacze.. a dodam, że mam 14 lat :/ prosze o rady ;/