Jeżdżę w stajni, gdzie konie dobierane są do jeźdźca losowo. Chodzi o to, że raz jeżdżę na tym koniu, raz na innym. I w tym problem. Nie widzę problemu w jeździe na różnych koniach, lecz zawsze stresuję się jakiego konia dostanę. Czy będzie to ten mały pędzący kucyk na którym nienawidzę jeździć? A może bardzo szybka klacz, która wierzga? Może ten płochliwy wałach? Zawsze bardzo się stresuję. Jak pokonać strach? Boję się, że będę niezadowolona, a zawsze chcę dawać z siebie 100 %. Boję się zawszę. Jakieś rady?
Dodam, że jestem bardzo wyczulona na to, jak koń się "płoszy". Zawsze wydaje mi się, że koń się spłoszy :(