Najlepsza jest metoda kija i marchewki :) Po prostu stosuj kary i nagrody, tak najszybciej skojarzy on konkretne zachowanie z karą/nagrodą. Pamiętaj jednak żeby nie przesadzić z nagordami. Kiedy koń coś zawsze robił źle, teraz robi dobrze oczywiście może zostać nagrodzony smakołykiem, ale już po kilkurazowym nagrodzeniu w ten sposób zastosuj nagrodę w formie głaskania. Nie możesz go nauczyć, że zawsze dostaje smakołyki, bo później będzie ich od Ciebie wymagał i zrobisz więcej złego niż dobrego.
Pozdrawiam.