Mam kuca szetlandzkiego, który nie dawno miał ochwat. Kiedyś nie miał często sprzątane w boksie i do tego przesuszone kopyta. Teraz ma sprzątane codziennie, a ma wilgotne kopyta. Gdy zasuszą się jest ok, lecz gdy będą miały jakikolwiek kontakt z wodą np. błoto, kałuża od razu robią się miękkie. Strzałkę mogę wtedy normalnie zeskrobać - powstaje taki jakby biały proszek o charakterystycznym zapachu. Nie wiem już co mam robić. Myślę o kupnie wysuszającego sprayu firmy Black Horse, ale nie wiem czy jest skuteczny. Jeśli ktoś spotkał się z czymś takim proszę o radę. Nie piszcie o wecie, bo się pytałam i nic mi to nie dało. Jeśli nie znasz odpowiedzi - nie odpowiadaj. Z góry dziękuję