12,993 pytań - 31,628 odpowiedzi - 981 komentarzy

Co i tym sądzicie ?

0 głosów
A poniedziałek miałam mieć jazdę na 18 ale moja instruktorka złapała gumę w aucie i czekała na zmianę koła i napisała mi o tym około 16. Później napisala ze odezwie się do mnie jak tylko uda jej się ruszyć. Odpisała mi dopiero około 19 więc lekcja mi przepadła. Umuwilam się na następny dzień. Rano była piękna pogoda . Ale później około 17 się rozpadło i niemoglam jezdzic po mokrym padoku bo koń mógłby się slizgac. Później w środę umuwilam się z nią ale godzinę przed moja jazda zaczęło padać. Stajnia jest w innym mieście więc nie wiem czy padało czy nie. Chciałam umuwic się na czwartek Ale ona miała już zajęte godziny 18 i 19 (zazwyczaj tak jezdzilam) bo i 18.30 ma umówiony teren. Trochę było mi przykro bo wiedziała ze chce się umówić na jazde Ale niebylo jak. A w poniedziałek kiedy miała zlapala gume moja koleżanka wysłała mi snapa o 21 po jeździe . Ja tego nierozumiem . Ja płacę za lekcje A ona jeździ za darmo i instruktorka ja podwozi. Tylko tyle że ja jeżdżę 4 msc A ona 2 lata . Wiem że to głupie ale nie Wiem jak mam się trochę zaprzyjaźnić z tą trenerka możecie mi opowiedzieć jakieś swoje podobne historie i jakoś zaradzić ? Z góry przepraszam za jakiekolwiek błędy w tekście.
pytanie zadane 14 sierpnia 2016 w Porady przez użytkownika mixer (2,396)
   

1 odpowiedź

0 głosów
Nie wiem za bardzo jak mamy Ci pomóc. Nie miej pretensji do swojej koleżanki, że jeździ z Twoją trenerką bo może mają taki dobry kontakt i jakies układy- nic nikomu do tego w jakich stosunkach żyją.

Spędź z nią więcej czasu, pytaj czy w czymś pomóc, bądź sobą (!)- uśmiechnięta, pogodna- zaskarbisz sobie u niej symaptię.
odpowiedź 15 sierpnia 2016 przez użytkownika Kodena (1,988)
...