Bardzo prawdopodobne, iż przygotowywał się do ugryzienia. Miałam styczność z takim młodym ogierkiem u którego podgryzanie pojawiało się etapami- najpierw opierał o mnie głowę lub się do mnie tulił, następnie lizał, np. moja rękę i po chwili delikatnie próbował mnie ukąsić. Na szczęscie w porę "rozgryźliśmy" ;) o co w tym wszystkim chodzi i wytępliliśmy u niego ten niedobry nawyk :)