Mam bardzo duży problem . Więc proszę od początku o nie hejtowanie i ocenianie mnie .NIE MAM NIGDZIE TRENERA DO POMOCY ! Więc tak kupiłam calkiem surową klacz huculską . Nie potrafiła podnosić nóg , chodzić na uwiązie itp. Nawet na ogłowiu się wyrywała , teraz potrafimy spokojnie iść na samym kantarku . Po długiej pracy nauczylam jej prowadzenia i podnoszenia nóg ale zostaję jeszcze inne problemy :
1.Podczas zaczymywania się koń wchodzi we mnie albo mnie wyprzeda jak go tego oduczyc ?
2.Przy wsiadaniu kręci się i idzie do przodu .Nie boli jej nic . Sprzęt jest dopasowany. Nie ma także problemów ze zębami jest to czysta jej zlośliwość . W siodło wsiadam delikatnie , nie dźgam konia w bok . Dzieje się tak i na oklep i przy wsiadaniu po strzemieniu i wsiadaniu z czegos prosto w siodło , nwet przy podrzucaniu przez kogoś .
3.Ciągnie sie strasznie do trawy i nie mam na tyle siły aby ją odciągnąć
4.Wierci się podczas czyszczenia i siodłania ( siodło da załozyć ale najgorzej jest z popregiem , nie gryzie ale się strasznie wierci), grzebie nogą w ziemi , przeklada glowe przez ogrodzenie , chodzi na tyle ile jej uwiąz pozwoli . Spokój jest tylko gdy ma jedzenie ale tak nie może byc cały czas :/
5.W siodle jest strasznie leniwa nauczylam ją jazdy tylko w klusie i stępie , odpowiada na łydki i jest delikatna na pysku . Klusem ruszy tylko jedną ścianę i tyle i więcej nie da się wymusić na bat oddaje . Galopu nawet nie próbowałam . Jak dostanie owsa aby ją pobodzic to wtedy jej nie do opanowania .
6. Cały czas zaczymuje się przy bramce i nie chce iść .
Myślałam aby zacząć z nią natural . Jakie ksiązki na początek przeczytać ? Od czego zacząć ? Chciała bym osiągnąć taki efekt : , [LINK] . Może mi to zając nawet zając bardzo dlugo ale to nic . Wiem wszystko to śmiesznie brzmi no ale cóż taka prawda . Wiem że kobyla mnie zdominowała . Za mną chodzi wszędzie i za jedzenie zrobi wszytsko . Bardzo proszę o rady doświatczone osoby znające się na rzeczy . Proszę nie śmiejcie się tylko pomóżcie . chce z nią osiągnąc jak najlepszy efekt nie brakuje mi chęci ani zapału , nie boję się wyzwań . Jeszcze raz powtarzam nie mam żadnego trenera w pobliżu aby mi pomógł muszę sobie jakoś poradzic bez pomocy nikogo . Jeśli masz pisac odpowiedż nie wiem albo zadzwon po trenera to wogule nie pisz .
