Widzę że podchodzisz do tego dość zdrowo, więc chyba nie będę strzeać tradycyjnej gadki o odpowiedzialności. :)
Miesięczne utrzymanie zależy przede wszytkim od: ceny pensjonatu; czy będziesz podkuwać konia; jego stanu zdrowia; czy będzie niszczyć sprzęt :)
Na pensjonat (boks+padokowanie+jedzenie wliczone) trzeba przeznaczyć od 400 do 900 zł, zależy od standardów. To, do jakiej dasz konia stajni zależy też od tego, jaka będzie dostępna, więc musisz się najpier zorientować, a dopiero później założyć, ile peniędzy na to wydasz.
Podkuwanie to cena około 150-350 zł co 1-3 msc, ale nie trzeba konia podkuwać, więc zaelżnie od Twoich jeździeckich planów wobec niego możesz to wliczać lub nie. Kopyta jeszcze się werkuje, ale to nie wiem jak często i od czego zależy czy jest taka potrzeba, więc tu nie pomogę z ceną.
Ogólnie jeśli koń zachoruje to możesz wydać grube tysiące, ale może być okazem zdrowia i wtedy tylko odrobaczanie (z tego co wiem 2 razy w roku), wizyty kontrolne dentysty i weterynarza co 6-9 msc. Jeśli koń będzie niszczyć sprzęt lub np. okaże się, że siodło nie pasuje itp. to możesz sobie doliczyć średnio 100 zł msc, albo 200 - tak z zapasem.
Jeśli kupujesz konia dobrze jest mieć kilkanaście tysięcy na czarną godzinę - żelazne zapasy, ktĻrych nigdy nie ruszysz, chyba, że koń zachoruje, wiesz o co chodziu. :)