Bo mam szkołę od 8 rano do 14 popołudniu i w stajni jestem ok.15-tej i mam trening ok.16-tej i jeżdżę godzinkę (czasem minimalnie więcej) i tak zawsze po treningu czyli tak ok.17- tej z hakiem wypuszczam mojego konia na pastwisko i jest tam na pastwisku od 17-tej do 15-tej następnego dnia, to, to jest 17 godzin to on na tych pastwiskach nie zdziczeje lub coś ? Jak jest nie ciekawa pogoda to nie wypuszczam konia. Jest też opcja bym poprosiła stajennego żeby wpuszczał mojego konia wcześniej i by czekał na mnie od ok. 7-mej rano do ok. 15-tej ? Lepiej żeby był na tych pastwiskach czy nie ?
PS. ILE NAJLEPIEJ ŻEBY KOŃ SPORTOWY CHODZĄCY GODZINĘ DZIENNIE, BYŁ NA PASTWISKU ?