No więc tak...Na początku z góry proszę żebyście nie pisali mi o tym jaka to odpowiedzialność mieć konia. Wiem to...ale wracając do rzeczy - Chcę kupić konia. Stałby on w pensjonacie. Ogólnie to najbardziej lubię duże kuce (145-150 cm). W tym przypadku byłyby to hucuły, fiordy i haflingery. Mam 15 lat i 157 cm wzrostu. Taki koń byłby dla mnie dobry...tylko jest mały problem. W tym pensjonacie wszyscy mają większe konie i...to pewnie głupie ale...trochę się wstydzę mieć jako jedyna kuca. Dlatego mam pytanie. Co o tym sądzicie? Czy wstydzilibyście się mieć jako jedyni kuca (np. Haflingera) w pensjonacie pełnym dużych koni?