Hejka mam problem ponieważ nie umiem jeździć konno, moja mama dzwoniła do stadniny i okazało się że za 50 zł w każdą sobotę osiodłam sobie konia i pojade w teren z innymi dziewczynami (tylko stęp ( mówił że nie muszę umieć jeździć )). Jazdy będą trwały od 3 - 5 godz. Ale mam też drugą propozycję że z 50 zł/h mogę uczyć się jazdy konnej u instruktora ( 1 raz w tygodniu)
Jak myślicie co mam wybrać bo pierwsza opcja to więcej czasu z konim a druga no to w sumie mogę się nauczyć jeździć konno ( w końcu xD )
Co mam wybrać ?