Gdy przychodzę do mojej stajni konie są już osiodłane i "przywiązane" do drągów. Jest pewien problem: w tej stajni jest tak, że mamy sobie sami podciągać propręg i "robić" strzemiona. Tylko, że mnie nie uczyli jak mam to robić. Stajenne są zazwyczaj zajęte. Co mam zrobić? Kocham konie, ale boje się trochę... Boje się, bo nie umiem. Co robić?