Moja mama mówi że kupią mi konia na 14 urodziny -_- Tylko że wiecie nie chce mi się czekać 3 lata...Może i jestem jeszcze młoda,ale bardzo odpowiedzialna.Mówi że jestem leniwa.Jak mi kupią konia no to się zmieni :) Ogólnie cały problem polega na tym że,kupią mi konia ale dopiera za 3 lata -_-No to tyle mi się nie chce czekać...Wtedy to może mi się w ogóle odechcieć żyć.Mam stodołę i ogromne pole.Do tego 60 arów na ujeżdżalnie :D Jeżdżę 2 lata (wtedy kiedy planuje kupić konia będę już jeździć 2,5 roku) Znam się na chorobach.Na jedzeniu,kopytach itd.Raczej pieniądze mam,gdy chce tego konia mi kupić :D Wiem że to duże wydatki.Co mieś.płacę 300 zł za dzieżrawę,a za dwa kuce ile zapłacę?Buraki,marchewkę mam :) Czy nie poradzę sobie z wysprzątaniem boksu,danie koniom jeść,wyprowadzeniem na padok?Na razie znajduję czas na jazdę,więc gdybym miała konia też bym znajdowała...CO ROBIC?