13,088 pytań - 31,644 odpowiedzi - 981 komentarzy

Jazda na zwykłym kantarze w hubertusie, na arabie?

0 głosów
Witam :)
Na początek opiszę moją sytuację, żeby dobrze zobrazować o co mi chodzi.

Od paru miesięcy jestem właścicielką pewnej klaczki arabskiej. Bardzo specyficzny koń, jest dla mnie wielkim wyzwaniem, ale jest też naprawdę cudowna i wiele już mnie nauczyła. Kupiłam ją od faceta, który zarzekał się, że klacz należała do dziewczynki, że jest świetnie ujeżdżona i w ogóle bardzo ją zachwalał. Jak się potem okazało, klacz miernie chodziła pod siodłem, nie reagowała na dosiad, nie tolerowała wędzidła, nie podawała tylnych nóg, w ogóle nie dawała dotknąć słabizny, brzucha a co dopiero tylnych nóg! Mega spanikowana, falujący listek równał się od razu teleportacją horyzontalną na drugą część ujeżdżalni. Dowiedziałam się niedawno (co tylko potwierdziło moje przypuszczenia), że klacz była przez tego człowieka pojeżdżona tylko pare godzin, tak, żeby dało się na niej siedzieć, ot tyle. No, ale ja nie o tym. Teraz jest lepiej, bawimy się w odczulanie, nawet jakieś elemenciki naturalu, ale strasznie amatorsko, nie znam się na tym a nie chcę jej zepsuć.
Jeżdżę na zwykłym kantarze, to jest plus tego, że nie nie była długo jeżdżona i ma delikatny pyszczek. Jeździmy normalnie w tereny z drugim koniem, jest okej, czasem w galopie nie jest tak skora do zatrzymywania, ale nie jest to niemożliwe.
W sobotę mamy pierwszy w życiu rajd, do innej stajni, na hubertusa i zastanawiam się co jej na łebek włożyć. Z jednej strony na ogłowiu miałabym większą kontrolę, mogłabym pożyczyć delikatne wędzidło, wiadomo, będzie tam wiele koni, nowe otoczenie, może spanikować. Z drugiej strony skoro na zwykłym kantarze jest okej, to może tego nie zmieniać i tak nie będziemy brały udziału w gonitwie. Myślałam, też nad kantarem sznurkowym, pod jeźdźcem jeszcze na nim nie chodziła, ale można by było spróbować. Hackamore stanowczo odpada, klacz ma niewyleczoną za źrebaka klaustrofobię. W ręku chodzi okej, ale pod siodłem na hacku co zaczęła wyprawiać jak jej się zacisnęło jest ciężko odpisać.
pytanie zadane 10 listopada 2015 w Sprzęt jeździecki przez użytkownika kucynka (1,847)
   

Twoja odpowiedź

Twoje imię i nazwisko, do wyświetlenia (opcjonalnie):
Prywatność: Twój adres użyty będzie jedynie do wysyłania tych powiadomień.
Weryfikacja antyspamowa:
Zaloguj lub zarejestruj się, aby nie przechodzić procesu weryfikacji w przyszłości.
...