od razu powiem, że u mnie w szkółce nie ma żadnych dachów ani krytych hali, więc gdy deszcz pada lub śnieg to nie mamy wyboru musimy podczas śniegu lub deszczu jeździć, a i miejsce, w którym konia się czyści i siodła po deszczu do tego miejsca jest takie ogromne błoto i kałuża zawsze w nie w depczę, no i jak siodłam konia to muszę cały czas po tym błocie chodzić, więc nie wiem czy znów kupić sobie skórzane czy tym razem gumowe?