Uczyłam swojego kuca wielu sztuczek i tylko z dawaniem cześć i z dębowaniem były później problemy. Cześć już sam nie daje, ale kiedyś jak siędo niego podeszło i sanęlo przed nim to podawał nogę, ale już tak robi bardzo rzadko. Dębowania nie miałam go uczyć, ale słyszałam, że jak koń na jeździe ciągle dębuje to jak się go tego nauczy na komendę to może przestać robić to na jeździe. Naczyłam go tej sztuczki i faktycznie przestał stawać dęba na jeździe, ale pojawił się inny problem. Wystarczy, że wyciągnę rękę (poziomo) żeby np. złamać go za kantar jak mi ucieka to on araz staje dęba, wystarczy cokolwiek zrobić ręką, a on o robi. W tej chwili robi to tylko jak się wyciągnie rękę żeby go złapać,ale nie wiem czy on przestanie tak robic. Trochę to denerwujące. Czy jak tak robi i ja powiem nie i on i tak nie zareaguje o czy to ,,nie" coś da?Co mogę zrobić żeby przestał?