Dzisiaj przy czyszczeniu konia , na jego przednich a właściwie przedniej nodze jest rana , nie leci z niej krew itp . Gdyby nie to że przy czyszczeniu koń podniusł nogę to bym nie wiedziała nawet :) od wczoraj od godziny okolo 16 był koń w boksie , być może coś sobie tam zrobił choć niema żadnych ostrych krawędzi itp. Wygląda to tak jaby zaplatal jej się wokół nogi jakiś sznjr ale wczoraj tego nie było , osobiście zamykalam konia jeszcze kąpałam go a dziś dopiero prosto z boksu na jazdy i potem na wybieg , przy siodlaniu to zobaczyłam. Czym mogę to smarowac , przebywać ? Nie jest to strupek narazie wiec jakieś maści raczej odpadają. Ak jest strup to już wiem co robic ale chodzi mi o taka "świeża"rane. Jie krwawi itp tylko boli i jeszcze jak dotyka sie to boli ją.