Jutro jadę na rajd konny - z tej okazji postanowiłam zrobić stajennym rumakom trochę ciastek. Wczoraj zakupiłam z tej okazji masło orzechowe, jednak nie wiem, czy to dobry pomysł częstować nim konie. Delikatnie, w małych ilościach, jedynie dodać trochę aby urozmaicić ciastko. Zawiera dużo soli i orzechów, więc ulubieńce z pewnością je polubią. Chcę jedynie znać opinię doświadczonych osób - co koń jeść może, a czego nie.