13,072 pytań - 31,644 odpowiedzi - 981 komentarzy

Jak karmić i kiedy jeździć?

+1 głos
Jeżdżę już parę lat, głównie jest to rekreacja z odchyłem sportowym. Myslę, że kiedyś przychodzi ten czas na własnego konia, a rodzice chcą go w końcu kupić. Ja mam na odpowiednie przygotowanie max. miesiąc/dwa, ale no właśnie umiem jeździć ( i nie jedne miałam przygody ), umiem zajeżdżać konia ( kurs ), znam się na sprzęcie itd, ale co do żywienie nie mam w ogóle pojęcia, dokładniej czym żywić: ile owsa, siana ile czasu na pastwisku, kiedy poić, jeździć przed podaniem paszy, czym karmić w zimie? i tego typu pytania.
pytanie zadane 5 lipca 2015 w Koń przez użytkownika d (2,223)
   

1 odpowiedź

0 głosów

Z żywieniem najlepiej zwrócic się do weterynarza/trenera, on Ci odpowiednią dietę ustali. 

Owies to sprawa indywidualna dla każdego konia, może trochę nieprofesjonalna miarka, ale moja kobyłka ma około 165-170 wzrostu, rasa trakeńska, w tym 82% folbluta, lat 9, dostaje jedno i pół małego wiaderka od kapusty kiszonej owsa i pół wiadereczka jęczmienia. I owies i jęczmień gnieciony, dodatkowo moczony, bo mi pokasływała na jeździe, jak się jej przy jedzeniu pruszyło. Jak dostaje więcej, to szaleje, wywija zadkiem na prawo i lewo, do tego biega bez opamiętania. Pracuje około godziny dziennie, raz lub dwa razy w tygodniu skoki w tym godzina porządnego treningu z trenerem, reszta ujeżdżeniowo lub tereny. W zimę dwa pełne wiaderka owsa itpitd. Treściwą trzeba dopasować do wieku, ilości pracy, temperamentu, pory roku i temperatur. 

Wiosna/lato: Po roztopach ostrożnie ze świeżą trawą, przyzwyczajaj powoli, przez około dwa tygodnie, gdyż ma ona dużo białka i konio może dostać ochwatu. To samo przez cały rok z miejscami bogatymi w koniczynę i lucernę, jak się dobierze i wyje za dużo - może być problem. Owsa mniej. Na początku wiosny, jak już jest trawa stopniowo zmniejszać siano, potem można dawać kostkę na noc, ale większość koni sianko po prostu rozgrzebuje i czeka, aż właściciel rano wypuści na trawę. Moja ma stajnię angielską, jak się w lato robi cieplej, to lata ile chce na pastwisku, nawet w nocy, a jak chłodniej, to na pastwisku od rana do wieczora, pod koniec lata, jak się kończy trawa, zacznij znów dawać siano. 

Zima/jesień: Tak jak napisałam przejście na siano i (opcjonalnie) sianokiszonkę. Z zimę to zazwyczaj po dwie kostki siana rano, w południe i na noc, lub dwie rano i trzy na noc, zależy ile koń je i jaką ma przemianę materii. W zimę uwaga na derkowanie, jak koń nie jest golony i koniecznie nie chcesz derkować, to musisz zwiększyć ilość owsa, bo inaczej pod koniec zimy może wychudnąć. Można koniowi urozmaicić jadłospis o wysłodki i mesz (kupny lub zrobiony własnoręcznie), wiele osób też daje rośliny pastewne, marchew ma dużo witamin i jest bogata w witaminę A, która dobrze działa na wzrok. Można też kupować w piekarniach chleb ze zwrotów, to około 3,50 za ogromną skrzynkę i suszyć. Nigdy nie dawać nie do końca suchego!

Warto pamiętać o lizawce! :) W agromie są zielone i czerwone, warto je wymieniać po skończeniu, bo czerwona ma sporo jodu, a przesada z jodem jest dla konia szkodliwa na tarczycę.

Jeśli ma wodę cały czas (jak nie masz poidła to najlej mu do garnka lub miski i postaw w stajni) to niech pije kiedy chce, byle nie był zbytnio zgrzany po jeździe. Ja zawsze pilnuję, żeby minimum 15 minut od występowania mimo wszystko nie piła. Jeśli nie ma wody cały czas to minimum trzy razy dziennie. Niekoniecznie bezpośrednio przed i po jeździe. Możesz na przykład napoić go/ją przed czyszczeniem.

Pasza po jeździe tylko i wyłącznie gdy koń jest już porządnie występowany i suchy, broń boże dawać owsa dla zgrzanego konia. Jeździsz minimum dwie godziny po podaniu paszy, choć wtedy konisko będzie dość naładowane. Jak się dobierze niechący do spiżarni to dzwoń do weta, mi moja wet kazała godzinę po tym wsiadać i kłusować bodajże półtorej  czy godzinę, ale to w takich ekstremalnych przypadkach. 

Uwagi: Nie więcej niż 4kg treściwej jednorazowo, bo można sobie konia rozchorować. Ja owies daję dwa razy dziennie, niektórzy dają trzy. W zimę mimo, iż nie ma trawy, warto konia wypuszczać, żeby sobie pobiegał.

odpowiedź 11 lipca 2015 przez użytkownika Amaya (142)
...