Cześć :)
Jeżdżę konno od ferii ale byłam tylko u kuzynki na koniach na 6 lekcjach z bardzo dużymi przerwami, ale umiem już anglezować :D Kocham jazdę konną i wiem, że mi się to nie znudzi xd w końcu już od 6 miesięcy nadaję ciągle o koniach :D
Może w sobotę pojadę z mamą do Decathlonu i mam już sumkę, żebym mogła coś sobie kupić. W te wakacje będę chodziła na lekcje jazdy konnej w szkółce jeździeckiej, ale nie chcę, żeby inni pomyśleli, że jestem jakimś rozpieszczonym bachorem, i , że wszystko muszę mieć od razu :P
Ogółem kupiłabym sobie kask, bryczesy, sztyblety, sztylpy i to wszystko :)
Znam się trochę na koniach, gadałam już z niejednym doświadczonym koniarzem, a mu szczęka opadała, że wiem tak dużo :D