12,991 pytań - 31,628 odpowiedzi - 981 komentarzy

Przy leczeniu grudy muszę zdrapywać te strupki?

+2 głosów
Jak powinna wyglądać skóra po usunięciu strupków z grudy? Powinnam przemywać nogi osuszać, smarować maścią od weta i zawijać? Puszczać na padok przy leczeniu grudy? Bardzo pilnie!
pytanie zadane 21 marca 2015 w Pielęgnacja przez użytkownika niezalogowany
   

1 odpowiedź

0 głosów

GRUDA

 

Najbardziej typowy obraz grudy u koniaPrawie każdy, kto ma do czynienia z końmi słyszał to określenie. Równie często bagatelizowane, jak i wyolbrzymiane. Nie ulega jednak wątpliwości, że mity jakimi obrosło, są źródłem niezrozumienia istoty problemu i wielu niepowodzeń w zwalczaniu tej choroby.

Najczęściej dotyczy tylko skóry okolicy zgięcia pęcinowego. Powikłania mogą jednak dotyczyć głębszych warstw – tkanki podskórnej, naczyń chłonnych i innych struktury kończyny.

Gruda jest chorobą zakaźną (wywoływaną przez czynniki bakteryjne, grzybicze, pasożytnicze), czyli taką, która może się przenieść z jednego osobnika na drugiego. 

Jest chorobą polietiologiczną – tzn. że na jej powstanie ma wpływ wiele czynników. Zakaźne (bakterie, grzyby, pasożyty). Niezakaźne: uogólniony lub miejscowy spadek odporności, czynniki środowiskowe, takie jak: podwyższona wilgotność podłoża, ściółki, kontakt skóry z substancjami drażniącymi, pochodzącymi na przykład kału i moczu oraz błędy w pielęgnacji skóry. Do powstania choroby konieczne jest zaistnienie kilku czynników równocześnie.

Typowy przebieg rozpoczyna się powstaniem zmian ostrych w okolicy pęcin kończyn miednicznych – powierzchowne wysiękowe zapalenie skóry (zaczerwienie, wysięk, świąd).Ta faza najczęściej pozostaje nie zauważona i bardzo łatwo przechodzi w stan przewlekły wytwórczy – rozrost warstwy brodawkowatej skóry pokrywającej się wysiękiem pozlepianym z brudem, co daje wgląd niejako grudek błota pokrywających sierść. Następnie dochodzi do zapalenia tkanki podskórnej – obrzęk i na tym etapie często występuje kulawizna. Brak odpowiedniej interwencji lekarskiej doprowadzić może do przenoszenia się zapalenia na wyższe partie kończyn/y poprzez naczynia chłonne.

 

W sytuacji wyboru drogi postępowania z tą chorobą należy mieć na uwadze jej polietiologiczny charakter, tzn. działać wielokierunkowo na wszystkie przyczyny.

 

  • Naczelną zasadą powinno być utrzymywanie chorobowo zmienionych miejsc w czystości i suchości.

 

  • Można to zapewnić jedynie poprzez usunięcie na mokro i umycie niedrażniącym środkiem odkażającym, następnie ogolenie włosów i zabezpieczenie chorych miejsc suchym, czystym opatrunkiem ochronnym, który powodując lekki ucisk na chorą okolicę będzie równocześnie zmniejszał powstawanie obrzęku tkanek.

 

  • Opatrunek taki powinien być zmieniany codziennie, tak aby nie doprowadzić do sytuacji nagromadzenia wysięku, brudu i wilgoci pomiędzy nim a skórą.

 

Pamiętajmy, że koń chory na grudę dość często będzie pokazywał kulawiznę, najprawdopodobniej będzie ona widoczna tylko w kłusie w niewielkim natężeniu, jednak mino to koń taki powinien bezwzględnie być wyłączony z pracy – zwierzę, któremu ruch sprawia ból, nie może być do niego zmuszane (jesteśmy do tego zobowiązani zapisami Ustawy o Ochronie Zwierząt i … zdrowym rozsądkiem). W sytuacji zajęcia przez chorobę tkanki podskórnej i powierzchownych naczyń chłonnych intensywny ruch będzie sprzyjał przenoszeniu się stanu zapalnego na sąsiednie okolice kończyny.   

 

Dyskusyjne, aczkolwiek nie zabronione kategorycznie, jest stosowanie rozmaitych substancji (np. maści natłuszczających i ochronnych) na zmienione chorobowo miejsca, ponieważ nie niwelują one problemu, a wyjątkowych przypadkach mogą spowodować wydłużenie procesu leczenia, ponieważ ich działanie komplikuje sytuację, w której gromadzi się duża ilość wysięku.

 

Szczególnie należy odradzić stosowanie preparatów z lekami przeciwzapalnymi i antybiotykami samodzielnie przez właścicieli i/lub opiekunów koni bez konsultacji z lekarzem weterynarii. Ze względu na zły dobór i sposób stosowania tych preparatów bardzo często dochodzi do powstania oporności patogenów na zawarte w nich substancje czynne i w konsekwencji brak wyników leczenia. Skłania to do sięgnięcia po coraz to mocniejsze środki i w końcu gama produktów wyczerpuje się i nie ma czym skutecznie walczyć z chorobą – choroba wchodzi w stan przewlekły, który charakteryzuje się zmianami wytwórczymi, pogarszającymi skuteczność działania preparatów, i z potencjalnie łatwej do wyleczenia choroby miejscowej tworzą się rozległe zmiany, które w szczególności mogą wymagać interwencji chirurgicznej i długotrwałego oraz kosztownego leczenia ogólnego.  Stosowanie preparatów leczniczych zostawmy lekarzom – oni mają potrzebną wiedzę i doświadczenie, by w ich rękach stały się cennym narzędziem w walce z chorobą. Tylko oni będą wiedzieli, jaką zastosować kombinację leków przeciwbakteryjnych, przeciwgrzybicznych, przeciwpasożytniczych i przeciwzapalnych, aby uzyskać najlepszy efekt leczniczy i jak najmniejsze skutki uboczne. Zdecydują, czy pozostać przy leczeniu miejscowym, czy wprowadzić leczenie ogólne. 

 

Gdy podstawowe czynności: toaleta chorej skóry i utrzymywanie jej w czystości nie przynosi przez 3-4 dni zadawalających efektów w leczeniu, nadchodzi bezwzględnie czas na wezwanie lekarza weterynarii, który zdecyduje o sposobie dalszego postępowania.    

 

Gdy już uporamy się z grudą, pamiętajmy by ta sytuacja nie powtórzyła się. Wystarczy dbać o higienę końskiej skóry (czysta ściółka, mycie i wysuszenie skóry po powrocie z błotnistego padoku) i najprawdopodobniej nieprzyjemność ta nie spotka już naszego konia. Oczywiście zawsze może się zdarzyć, że natrafimy na konia o szczególnych predyspozycjach do nawrotów tej choroby i wówczas będzie zasadne skontaktowanie się z lekarzem weterynarii w celu opracowania sposobu na podwyższenie odporności naszego konia lub specjalnych reżimów w higieny. Stanowczo jednak nie poleca się zbyt częstego (np. codziennego) stosowania na skórę preparatów myjących i dezynfekujących, a szczególnie antybiotyków i substancji przeciwgrzybiczych.          

Pozdrawiam!smiley

odpowiedź 21 marca 2015 przez użytkownika Szamanka (1,889)
...