Ja na początku (gdy noga mi rosła) jeździłam w sztybletach i sztylpach, a teraz zakładam oficerk, bo są wygodniejsze, na zawody muszę je tylko wypastować. Nie trzeba zakładać oficerek tylko na zawody, można też na co dzień. Sztyblety i sztylpy (np. te tańsze z Decatlonu) są bardzo dobrym rozwiązaniem dla tych którzy zaczynają przygodę z jeździectwem ale i dla tych krórzy są na wyższym poziomie zaawansowania. Oficerki nie są koniecznie porzebne jeśli ma się naprawdę dobre sztylpy i sztyblety. Jeśli jesteś początkująca to kup lepiej sztyblety i sztylpy, bo widok początkującego o w oficerkach jest śmieszny. Jeśli masz na myśli 'oficerki' gumowe (dla mnie to zawsze będą kalosze) to nie polecam bo są naprawdę nie wygodne. Myślę że pomogłam pozdrawiam ;)