Parę lat temu zdecydowaliśmy się na instalację paneli fotowoltaicznych. Jak na razie sprawdzają się bez zarzutu, ale od czasu do czasu myślę nad tym, co stanie się za jakiś czas, kiedy ich wydajność zacznie zauważalnie spadać. Mam świadomość tego, że panele mogą funkcjonować nawet 25–30 lat, jednak z czasem ich efektywność będzie coraz mniejsza. Nie chcę dopuścić do sytuacji, w której nie konieczna będzie ich wymiana. Zaczynam więc już teraz zgłębiać temat, jak przebiega fotowoltaika utylizacja i jakie są możliwości ich ponownego przetworzenia. To nie tylko kwestia organizacyjna, ale także o odpowiedzialność – wiem, że tego rodzaju urządzenia nie powinny trafiać na zwykłe wysypiska. Może na razie wszystko działa jak należy, jednak lepiej zawczasu rozważyć, co zrobić, gdy zajdzie taka konieczność